Komentarze (0)
Mroczne i tajemnicze dziecko Księżyca
skacze
po świecących kamieniach gwiazd
aby nie utonąć w głębokim oceanie nieba
gania
za pędzącymi w dal kometami
chcąc pociągnać je za warkocze
spogląda
prosto w ciemne oczy nocy
bezdenne i niezmiennie nieprzeniknione
rozmawia
z gadatliwym roztrzepanym wiatrem
słucha
cichego szelestu liści drzew
przegląda się
w przejrzystej tafli jeziora
tańczy
pośród rozbieganych fal
Lecz gdy zbliża się świt
przystaje
i tęsknym wzrokiem spogląda na wschód
skąd zawsze nadchodzi córka Słońca
rozjaśniona roześmiana doskonale niedostępna
Widzi ja tylko z daleka
poczym ze smutkiem w oczach odchodzi
by powrócić o zmierzchu
i wyczekiwać kolejnego świtu
Autor: Awiw