Po prostu zycie...
Komentarze: 0
„Siedziałam zasłuchana w gwiazd rozmowę
Odległa nieobecna wśród świata żywego
Przed ich urodą pochyliłam głowę
Bo czy istnieje cos wspanialszego?
Godziny chwilką zaledwie się stały
Gdy przemierzałam mlecznej drogi cienie
A usta cicho gwiazdom wyznawały
Jedno po drugim ukryte marzenie
O cudzie szczęścia, gdy z miłości się rodzi
I o cierpieniu, które niszczy duszę
O tej tęsknocie, która z chłodem przychodzi
Kiedy z wzrokiem wstecz przed siebie iść muszę
Gwiezdne brylanciki, chłodem swym wabiły
Moją tęsknotę głodem otuloną
Świtem obojętne w szarości się skryły
Nie bacząc na twarz od łez żalu słoną...”
Autor Cat
Dodaj komentarz