Witaj....witaj Wedrowcze... Pytasz mnie, kim jestem? Co to za czary? Zaraz Ci opowiem...
Widzę, że nie raz spotkałeś na swej drodze Wiedźmę. Widzę pytania w oczach Twoich... Jeśliś ciekawy - chodź, przysiądź ze mną tu, na Wzgórzu 100 Ognisk, opowiem Ci to wszystko, co może być przeznaczone dla niewtajemniczonych...
Właśnie tu, w Puszczy Loris Wiedźmy mają swoją tymczasową siedzibę. Pytasz, dlaczego tymczasową? Wiedźmy od lat błąkają się po świecie, szukając Zaklętej Doliny - miejsca pełnego magii. Dolina została zaklęta tak, aby nie można było jej łatwo odszukać, lecz nie tracą nadziei. W Puszczy właśnie, podczas magicznych dla nich nocy, mają swoje sabaty. Nad Puszczą unosi się wtedy zapach ziół płonących w świętym ogniu, a na stawie unoszą się kwiaty. Niektórzy szepczą, że Wiedźmy tańczą wtedy nago, w świetle księżyca, oddając się tańcom czarodziejskim, w blasku ognia, wzmacniając działania zaklęć. Tutaj również Rada Wiedźm co 1000 tur wybiera Szeptunę, przedstawicielkę wszystkich Sióstr.
Zastanawiasz się teraz, jak to się stało, że niektóre niewiasty mają w sobie tą moc? Zgadza się, tak, właśnie tylko kobiety mogą sobie z nią poradzić. Bo trzeba Ci wiedzieć, że magia była w nich od zawsze... Dawno, dawno temu Wiedźmy ukryły swoją Dolinę, aby uchronić ją przed zniszczeniem. Ciężkie to były czasy, pełne prześladowań, świat nie był jeszcze gotowy na przyjęcie czarów, dlatego pochowały swoje różdżki i rozeszły się po świecie... Lecz pewnego dnia poczuły, że nadeszła pora, aby się ujawnić... A stało się to w 12Bertin 289k, w turze 40392... Pamiętna data - wtedy właśnie Siostry poczuły, że nadszedł czas, by na nowo ujawnić światu to ?coś?, co było w nich uśpione od długiego czasu. Ruszyły w świat, aby dzielić się z ludźmi swoim Darem. Niestety, ma on ograniczenia. Wiedźma, aby rzucić urok, musi mieć różdżkę oraz magię, której to dobowy limit spada wraz z ilością rzucanych czarów, aż do wyczerpania - więc pomaga innym kosztem siebie. Na szczęście o północy pojawia się nowy limit do wykorzystania. :-)
Czary... czary... Chcesz o nich posłuchać? Rozwijamy się i na pewno nauczymy się nowych zaklęć. Na razie znamy ich kilka. Jeśliś dobrym człowiekiem, nie masz się czego lękać, Wiedźma wynagradzając czyste serce może dokarmić wierzchowca (czar działa tak, jak worek paszy).
Wiedźmy są strażniczkami domowego ogniska, więc, jeśli o żonę nie dbasz, zagrozić Ci może odebraniem połowicy - uważaj zatem, stracisz to co najważniejsze!
Hmm... bywa tak, ze rycerz jakiś wpadnie w oko jednej z nas. Mamy wtedy w zanadrzu dwa dość interesujące zaklęcia: Wiedźma odurzy Cię zapachem perfum lub sprawi, że myśleć o niej będziesz po nocach, patrząc w gwiazdy i w każdej z nich jej oczy widząc...
Są również uzdrowicielkami. Wiesz, że czasem do człeka jakaś zaraza przyplątać się może. Jeśli Wiedźma w dobrym jest humorze, lub jeśli napiszesz pergamin z klimatyczną prośbą, może Cię ona uleczyć, bo Wiedźma swoje uroki wykorzystuje tylko na potrzeby innych, rozdzielając je wedle własnego uznania.
Ale jeśli serce Twe czarne i sumienie masz nieczyste - biada Ci! Szanuj Wiedźmy, bo tak jak uleczyć mogą, tak samo zarazę sprowadzić! Więc jeśli nie chcesz na zawodzie reszty dnia spędzić kurując rany, strzeż się!
Jak rozpoznać Wiedźmę? Wszystkie Siostry mające moce noszą obywatelstwo Zaklętej Doliny.
Skacząc po Tajdze i Lesie Banitów możesz spotkać jedną z nas zbierającą zioła, więc widząc podobiznę Wiedźmy nie przeganiaj jej złym słowem - tym "a kysz!". Wiedz, że wielkiej odpowiedzialności wymaga dar, który mamy, aby dzielić się nim ze światem nie dostając nic w zamian.