Wampiryzm a kłótnia...
Komentarze: 0
Osoba kłócąca się wysysa energię z osoby na którą się uwzięła, z którą się kłóci...
Im dłuższa kłótnia tym większa stawka energii i mniej miejsca na odegranie się.
Jeśli przy kłótni przeciwnik jest zbyt silny, można jeszcze zamiast starać się odbić jego ataki śmiechem...Udać nagle imbecyla i kogoś po prostu głupiego, do którego nie dochodzą żadne argumenty
Trzeba po prostu przyjąć postawę, że nawet się nie wie i nie rozumie, że ktoś nas atakuje. Taka postawa, oraz ignorowanie agresora są chyba najlepszymi tarczami, bo jeśli po nas to spływa jak po kaczce to on jeszcze obrywa swoim ładunkiem emocji i wrogości.
Wtedy agresor zaczyna sam siebie nakręcać, bo im mocniej atakuje, tym mocniej zaczyna się irytować naszym "olewaniem go", a im mocniej go to boli... Tym mocniej będzie się starał.
Błędne koło.
Jeśli dobrze się rozegra taki duel może dość do momentu, że to nasz przeciwnik upadnie na kolana i się podda, a wtedy wystarczy, że my się zaśmiejemy, rzucimy jedno, mądre zdanie i to wszystko w czym on się taplał, te całe ładunki energii i emocji po prostu zabierzemy My,
bo on będzie już tym wszystkim przesycony do tego stopnia, że będzie miał swego rodzaju emocjonalne torsje .
Jeśli ktoś chce atakować przede wszystkim powinien umieć się bronić przed samym sobą. Czasem nieświadomie, nie tylko wampiry, ale i każdy spotyka w kimś "lustro" swoistego
rodzaju, które po prostu świadomie lub też nie odbija, może nie całą, ale chociaż część
energii wygenerowanej przez atak.
Powiedzonko "kto mieczem wojuje ten od miecza ginie" sprawdza się tutaj doskonale,
i nie chodzi tylko właśnie o miecz przeciwnika ale nawet o własny.
A jeśliby jeszcze z innej strony spojrzeć na temat łączący kłótnię z wampiryzmem,
to są osoby które wykłócać się uwielbiają, nawet nie dla wygranej tylko dla samej kłótni. />Albo też mają taki dziwny sposób rozumowania, za grosz relatywistyczny, że zawsze
uważają, że są wygrane, bo ich racja jest ich czyli najważniejsza i myślę,
że takie osoby czerpiące radość z takich działań z powodzeniem można nazwać
emocjonalnego rodzaju wampirami.
A chociaż kłótnie to jedne z wielu możliwych zagrań wampirów emocjonalnych (każdy wampiryzm wszak jest energetycznym, są tylko różne tego przenośniki) i tak jak jeden lubi wampirzyć agresywną rozmową i kłótniami dla drugiego azylem i swoistą utopią są delikatne i subtelne, aczkolwiek bardzo skuteczne i o wiele trudniejsze do zauważenia gierki litość/sympatia/przyjaźń.Pół biedy, jeśli "kłótnik" działa pod wpływem tego, że ma zły dzień czy ktoś mu nie dogodził ^^ Gorzej jeżeli właśnie takie działania są z premedytacją, a on sam świadomie
czerpie z tego radość. Wtedy należy pamiętać, że taki osobnik jednak będzie starał się
ukryć swoje prawdziwe intencje.
Na szczęście większość awantur jakie spotykamy w swoim życiu to tylko nieświadome i na pojedynczym "posiedzeniu" niegroźne kontakty.
Dodaj komentarz