Nocne rozmyślania... (autor-marcepani)Tak...
Komentarze: 0
To dziwne już w szafie nie mam miniówek,
a długich spódnic i spodni tak wiele
i czego jeszcze tu brak – czułych słówek,
usłyszę, że kocha…. mnie… Bóg w kościele.
To dziwne skąd srebrnych włosów, aż tyle,
kiedyś lśniły w słońcu, jak len dla ciebie,
nie problem dziś farba wystarczy byle
skryła…żem gołąbkom podobna na niebie.
To dziwne, dlaczego rozmiar garsonek
w proporcji co sezon, matematycznie
uwzględniam, nawet nijaki kolorek,
bo może z uśmiechem być romantycznie.
To dziwne się dziwić… a jednak dziwię,
bo wczoraj obok pań-babć szybko przeszłam,
myśląc, że wiekiem zmęczone i siwe
i być starą… to jakiś straszny koszmar…
Dodaj komentarz