sty 06 2016

Groby wampirów...


Komentarze: 0

Liczący sobie 4000 lat grób „wampira” został znaleziony w Europie Środkowej. Uważa się go za pierwsze miejsce pochówku istoty uważanej za „nieumarłego”. Grób w wielu szczegółach przypomina groby celtyckie na Wyspach Brytyjskich, w których pochowano spragnionych krwi „revenantów”, czyli „powracających”.
Revenanci to niedawno pogrzebani ludzie, którzy wstawali ze swych grobów szukając zemsty lub po prostu krwi. To postaci z anglo- saskiego folkloru. Mają wiele cech wspólnych z wampirami.
Na znalezisko natrafiono podczas rutynowych wykopalisk archeologicznych na stanowisku niedaleko Mikulovic we wschodniej Bohemii w Czechach. Oznacza ono, że Dracula i pozostali z jego rodzaju mogą pociągnąć swoją linię krwi aż do epoki brązu.
Podczas badania stanowiska archeolodzy odkryli grób człowieka, którego szkielet nosił wiele mówiące znaki, że jego współplemieńcy uważali go za wampira. Dlatego też podjęli wiele działań, które miały powstrzymać go przed wyjściem z grobu. Pogrzebano go z daleka od innych. Jego ciało zostało przywalone kamieniami, aby nie mógł wstać i dręczyć żyjących. Jeden głaz umieszczono na klatce piersiowej, drugi na głowie. Tylko zwłoki ludzi uważanych za wampiry były traktowane w ten sposób.
W Europie, jedynym ludem który praktykował podobne rytuały byli starożytni Irlandczycy. Irlandzkie królestwo Dalriada rozciągało się od terenów obecnej Irlandii Północnej po zachodnią Szkocję. Zgodnie z pradawnym rytuałem, który przetrwał w niektórych miejscach aż do XVII wieku, zwłoki osób podejrzanych o bycie Dearg - dul, w czasie pochówku były obciążane ogromnymi kamieniami.
Czeski grób ma wiele wspólnego z tradycjami celtyckimi. Podróżujące plemiona Celtów, zmierzające na zachód w stronę Wysp Brytyjskich i Szkocji niosły ze sobą przez Europę swoje tradycje anty - wampirze. Znalezisko z Bohemii wydaje się wspierać tę teorię.
Tego typu obrzędy pogrzebowe stanowiły obronę przed revenantami. Niektórzy sądzą, że powiązane są one z praktykami kanibalistycznymi. W ten sposób plemiona protoceltyckie miały uzupełniać swoją ubogą dietę zbożową lub słabe łowy. Gdy czasy stawały się bardzo ciężkie, pili ludzką krew.
Grób w Mikulovicach jest prawdopodobnie najstarszym tego typu znaleziskiem. Jednak Celtowie nie byli jedynym ludem obawiającym się powracających z grobów krwiopijców. Podania starożytnych Greków i Rzymian opowiadają o tego typu istotach. Nawet szanowani pisarze, tacy jak Eurypides Horacy czy Owidiusz o nich wspominali już jakieś dwa milenia temu.
Strach Celtów, zamieszkujących Europę Wschodnią w neolicie i wczesnej epoce brązu, utrwalił się w społeczeństwach, które nastały po nich. Najbardziej znane są wampirze mity mieszkańców Karpat, na terenie obecnej Rumunii.
W 1966 roku archeolodzy badali „niecodzienne groby” odkryte podczas budowy. Okazało się, że stanowią one niezwykły „wampirzy cmentarz”. Znalezisko zlokalizowane jest w Celakovicach niedaleko Pragi. Wszystkie szkielety, każdy pochowany w osobnym grobie, nosiły charakterystyczne znaki rytuałów skierowanych przeciwko wampirom. Niektóre były przywalone kamieniami, inne miały gwoździe wbite w skronie. Część była związana lub w inny sposób unieruchomiona. Głowy były odcięte i umieszczone twarzami w dół, tak aby krwiopijcy nie mogli znaleźć drogi na powierzchnię. Wszystkie te zabiegi oznaczają, że w oczach średniowiecznych mieszkańców Celakovic ludzie ci byli revenantami.
Strach przed zmarłymi kręcącymi się wśród żywych i pijących ich krew sprawił, że odizolowane wiejskie społeczności wykształciły wiele rytuałów obronnych. Przez wieki mieszkańcy Europy Środkowo - wschodniej prowadzili trwające wiele lat wojny z potworami opuszczającymi swe groby. W XVIII wieku Węgry zostały wręcz dotknięte plagą wampirów. Wielu uczonych pisało o sposobach ich zabijania i odstraszania.
Mity i legendy o nieumarłych, opuszczających swe groby w poszukiwaniu świeżej krwi, obecne są w historii Europy od co najmniej 4 tysięcy lat. I wciąż jeszcze nie zniknęły.

strega63   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz