lis 24 2016

Duch z internetu


Komentarze: 0

Czy jesteś w stanie uwierzyć w to, że duch może nawiedzić kogośprzez internet? Gdyby ktoś zadał mi to pytanie przed styczniem2006, prawdopodobnie uśmiechnęłabym się głupio i odpowiedziałabym”To niemożliwe”. Co się stało, że doświadczyłam obecności duchastworzonego mocą myśli, niekoniecznie nawiedzającego komputer? Otóżśrodkiem, który miałam pod ręką, był internet. Zawsze opowiadałamsię za istnieniem zjawisk paranormalnych, mimo iż sama nigdy zżadnym zjawiskiem się nie zetknęłam. Uwielbiam wędrować pointernecie i przeglądać masę stron o tematyce paranormalnej,zagłębiając się przy tym w budzących dreszcze historiach oupiornych doświadczeniach. Ten mroźny zimowy dzień był jednak innyod pozostałych, z wyjątkiem tego, że oglądałam strony poświęconemiastom duchów i opuszczonym miejscom. Natknęłam się na stronę TheBureau of Land Management, na której umieszczone są statystykiopuszczonych domostw oraz przypomnienie, aby badacze dbali o swojebezpieczeństwo. Jest tam też dział poświęcony nieszczęsnym duszom,które nie zważały na ostrzeżenia wywieszone przy wejściach do niebezpiecznych miejsc.

Było kilka historii, które szczególnie mną wstrząsnęły, ale tą,która mnie naprawdę przeraziła, była historia człowieka, któryspadł na sam dół wysokiego na osiem pięter szybu. Gdy jakiś czaspóźniej znaleziono jego zwłoki, inspektor medyczny stwierdził, żeów człowiek najprawdopodobniej przeżył upadek, łamiąc sobie tylkonogę. Tym, co go zabiło, była zadana samemu sobie rana postrzałowagłowy. Ten mężczyzna był dobrze przygotowanym badaczem, któryspakował wcześniej mnóstwo niezbędnego do przetrwania ekwipunku, wtym także pistolet. Zaczęłam sobie wyobrażać, bardzo żywo,człowieka leżącego na dnie szybu, w kompletnej ciemności… wkompletnej agonii. Jego ból, zarówno emocjonalny, jak i fizyczny,musiał być nie do zniesienia. Gdy minęły godziny, jego niepokójjeszcze bardziej się wzmógł, on zaś stwierdził, że znajdował sięzbyt daleko, aby ktoś mógł go odnaleźć. Nie było żadnej szansy naratunek. Zaczął myśleć o swojej rodzinie i o swoim życiu. Mogłabymwyobrazić sobie człowieka zupełnie załamanego i zasmuconego, którywiedział, że był tylko jeden sposób na ukrócenie jego cierpienia.Czułam taki smutek i zastanawiałam się, co bym sama zrobiła.

Zanurzyłam się w tych uczuciach strachu i beznadziei na pewienczas, tak bardzo, że doznałam w moim ciele potwornego uczucia. Choćbyłam wstrząśnięta i poruszona tą tragiczną historią, przeszłam winne miejsce. Właśnie wtedy stojąca na biurku lampka zaczęłamigotać i brzęczeć tak, jak gdyby nastąpiły gwałtowne skokinapięcia. Doszłam do wniosku, że to żarówka była poluzowana, więcsprawdziłam ją i odkryłam, że to nie był przypadek. Wtedy żołądek uciekł mi do kolan i poczułam obecność kogoś lub czegoś w pobliżu mnie. Usiadłąm i znów wstałam, chcąc uprzedzić mojego „gościa”, że byłam świadoma tego, co się działo. Lampka znów zamigotała.Zignorowałam to. Niedługo później weszłam do łazienki i wtedy żarówka na suficie zaczęła migotać tak samo, jak lampka. W tym momencie wystraszyłam się u uciekłam stamtąd.

Przez kilka następnych dni występowały jeszcze dziwniejsze zjawiska elektryczne. Gotowałam coś na piecu, gdy nagle włączyl się stoper w piekarniku, co mnie mocno przestraszyło! Tego samego dnia światło włazience znów zaczęło wariować i tym razem już usiadłam.Zdenerwowana (i obojętna na wszystko) krzyknęłam „Czy ty mnieprześladujesz? Próbuję skorzystać z łazienki.Wtedy migotanie ustało. Mój kot też zachowywał się dziwnie, jego oczy sprawiały wrażenie podążających za czymś lub za kimś, kogo tam wtedy niebyło. Innym razem obudził się, skacząc i krzycząc, i skupiając przytym całą swoją uwagę na jednym małym mrugającym przedmiocie. Wkońcu okadziłam cały mój dom i wtedy tajemnicza działalność nagleustała. Czy to moje silne uczucia i myśli o tym człowieku zwabiłydo mnie jego ducha? Albo może jakiś inny przypadkowy byt, o którymprzeczytałam w internecie tamtego dnia? Kto wie. Mocno wierzę, żeludzki umysł jest potężniejszy, niż sobie to wyobrażamy, i że podrugiej stronie mogą się znajdować odbiorniki jego mocy.

Melyssa Glennie-Puckett, Unexplained-Mysteries.com

strega63   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz