Czy elfy istniały naprawdę?
Komentarze: 0
Wielu twierdzi, że elfy żyją tylko w legendach średniowiecznych i w wyobraźni Tolkiena albo w dziecięcych marzeniach, jako mali pomocnicy Świętego Mikołaja. Ale czy te magiczne stworzenia mają jakieś odpowiedniki w świecie rzeczywistym?
Legendy o karłach, elfach i zaczarowanych krainach zna cały świat. Istnieją kanony folkloru skandynawskiego, w ustnej tradycji irlandzkiej dominują karzełki i inne psotne elfy, które żyją w literaturze, jednak obecnie na światło dzienne wychodzą nieliczne relacje pojedynczych ludzi z całego świata. Rdzenni mieszkańcy USA i Kanady opowiadają podobne legendy.
Większość dowodów na istnienie tych małych humanoidalnych stworzeń stanowią relacje naocznych świadków. Do spotkań z elfowatym stworzeniem dochodzi zwykle w chwili, gdy zbliża się ono do domu i prosi o jedzenie albo schronienie. Jeśli mieszkaniec odmówi, elf sprowadza na niego klątwę. Jednakże, elfy raczej unikają kontaktów z ludźmi. Większość legend podaje, ze żyją one głęboko w lesie, gdzie prowadzą samotniczy tryb życia.
Choć zeznania osób, które rzekomo spotkały się z elfami, wielu jest skłonnych uznać jako fantazje lub halucynacje, naukowe, archeologiczne odkrycia skłaniają do pomyślenia... przynajmniej przez minutę lub dwie.
W 1932 roku, 30-centymetrowego wzrostu mumia znaleziona została przez poszukiwaczy złota, przemierzających Góry Pedro 60 mil na południowy zachód od Casper w stanie Wyoming (USA). Mumia została odnaleziona w pozycji siedzącej na występie w małej granitowej jaskini. Miała skrzyżowane nogi, ręce zaś były złożone. Miała płaski nos, niskie czoło i szerokie, cienkie usta. Mumia została prześwietlona i zbadana. Dział Antropologii Uniwersytetu w Harvardzie potwierdził jej autentyczność i orzekł, że jej właściciel zmarł w wieku 65 lat. Dr George Gill, mający bardziej sceptyczne podejście do sprawy, sądził, że mógł on być niemowlęciem z wrodzoną wadą powodującą niski wzrost przy proporcjach dorosłego człowieka. Od chwili odkrycia mumia zmieniała właścicieli kilka razy, aż w końcu zaginęła.
Interesujące, że Indianie Shoshone i Crow, zamieszkujący tamte obszary, posiadają w swoich tradycjach legendy o "małych ludziach".
Być może najbardziej spektakularnego i zdumiewającego odkrycia dokonano w XIX wieku. Setki małych narzędzi z krzemienia znaleziono na wzgórzach Pennine we wschodnim Lancashire (Wlk. Brytania), wszystkie miały nie więcej niż pół cala długości [około 1,2 cm - przyp. Ivellios]. Wśród tych narzędzi były skrobaki, świdry i noże w kształcie półksiężyca. Narzędzia te były niezwykle piękne i w wielu przypadkach wymagały użycia lupy w celu dokładnego przyjrzenia się im. Żadne z tych małych narzędzi w swoich naturalnych rozmiarach nie dało się wykorzystać do pierwotnie powierzonego im zadania. Zostały one uznane za repliki do rytuałów... ale jakich, i dlaczego takie małe? Czy narzędzia te zostały wykonane przez małych ludzi?
Jak z baśni o elfach, małe narzędzia podobne do tych z Lancashire odnaleziono na całym świecie, między innymi w Devon i Suffolk w Anglii, a także w Egipcie, Afryce, Francji, we Włoszech i w Indiach.
Wydaje się, że jeżeli elfy istniały/mogły istnieć, więcej dowodów lub spotkań z tymi bardzo małymi ludźmi może być zebranych lub udokumentowanych. Jednakże, jeżeli olbrzymie trzymetrowego wzrostu dwunożne małpy człekokształtne, takie jak Sasquatch lub Yeti, mogą zakłócać ich byt, dużo łatwiej byłoby dla elfów, mierzących tylko kilka cali wzrostu, gdyby żyły one same!
Dodaj komentarz