Cisza... autor-cii-sza
Komentarze: 0
Jest wszędzie wokół. Od miesięcy.
Każdego dnia jej więcej, więcej.
Gasi powoli... coraz prędzej
uśmiech. Chce zamknąć moje serce.
Wypełnia każdy kąt pokoju,
poszła do kuchni i łazienki.
Nawet korytarz ogarnęła.
Zero wibracji. Dźwięk nie miękki.
Tylko jej we mnie nie ma wcale.
We mnie się jeszcze nie wczepiła.
Krzyk! Ten, którego nikt nie słyszy,
łzy i marzenia... Już uśpiłam.
Miłość. Ta - dla mnie najważniejsza
w środku bez przerwy. Nadal płonie.
Ciszy brak we mnie i nie pragnę.
Odwracam oczy, składam dłonie.
Bez słów - w tej, która mnie osacza-
czułość i ciepło trwa. Wybacza.
Dodaj komentarz